Gołuchów
należał w latach 1507- 1695 do rodziny Leszczyńskich. Założycielem
renesansowego, obronnego dworu z czterema ośmiobocznymi wieżami był starosta
radziejowski Rafał Leszczyński.Obiekt
został przebudowany, na zamek w latach 1600- 1628, z inicjatywy kanclerza
wielkiego koronnego Wacława Leszczyńskiego. W 1695 roku obiekt został sprzedany
w ręce rodziny Słuszków, co zapoczątkowało proces niszczeniapostępujący przez kolejne lata .
Następniwłaściciele oraz wojna północna
doprowadziły go do stanu ruiny. Momentem przełomowym w jego historii był rok
1885, kiedy to majątek w Gołuchowie kupił w prezencie dla syna Tytus Działyński
z Kórnika. Jan Działyński zamieszkał na zamku i poślubił Elżbietę Czartoryską,
zwaną w rodzinie Izabellą. Była ona córką księcia
Adama Jerzego Czartoryskiego, lidera emigracji polskiej skupionej w paryskim
hotelu Lambert. Pan Gołuchowa mocno zaangażował się w powstanie styczniowe,
pożyczając na ten cel od małżonki ogromną sumę pieniędzy. Jako jeden z
przywódców działań zbrojnych w Wielkopolsce, ścigany był pruskim wyrokiem
śmierci i udał się do Paryża na pięcioletnią emigrację. Oczyszczony w 1869 roku
z zarzutów, otrzymał amnestię i wrócił do swoich włości. Tam wraz z małżonką
rozpoczął gruntowną odbudowę i renowację zniszczonego zamku. Obiekt
przebudowany został w stylu neorenesansowym, w duchu historyzmu i na wzór
zamków francuskich. Jan w ramach długu, który był winny małżonce, ofiarował
jejw posiadanie całą, pięknie odnowioną
posiadłość. Działyńscy, którzy byli pasjonatami sztuki już na emigracji
skupowali różnego typu antyki. Część z nich trafiła na zamek, gdzie Czartoryska
otworzyła w 1885 roku muzeum. W jego zbiorach byłypiękne i znane obrazy, rzeźby, tkaniny,
antyczne wazy, czy wystawy dotyczące dawnego rzemiosła. W tym okresie wokół
obiektu powstał także piękny park zaprojektowany w stylu angielskim. Tuż przed
śmiercią, księżna Izabella utworzyła w Gołuchowie Ordynację Książąt
Czartoryskich, gwarantując w jej statucie ogólną dostępność zbiorów oraz ich
niepodzielność. Familia Czartoryskich była w posiadaniu Gołuchowa aż do
rozpoczęcia II wojny światowej, podczas której zamek został rozgrabiony i mocno
ucierpiał. Po remoncie w 1960 roku, przejęło go Muzeum Narodowego w Poznaniu.
Jeśli wierzyć miejscowym opowieścią i relacjom, w ciemne i mgliste noce, kiedy
w okolicy słychać jedynie odgłosy przyrody, na terenie parku oraz w okolicach
zamku można dostrzec widmową parę. Są to duchy Jana Działyńskiego oraz Elżbiety
Izabelli Czartoryskiej Działyńskiej. Mecenasów sztuki, którzy swoje życie
poświęcili, aby z ruin zamku w Gołuchowie stworzyć piękną rezydencję. Wędrują
oni doglądając swojego majątku i rozpaczając z powodu utraty kolekcji dzieł
sztuki rozkradzionej przez wojska niemieckie i radzieckie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz