niedziela, 28 lutego 2016

Sabat Czarownic w Warowni Pszczyńskich Rycerzy 27-28.08.2016


 W dniach 27-28.08.2016 Warownia Pszczyńskich Rycerzy organizuje kolejną rodzinną imprezę. Tym razem będzie to dwudniowy ,,Sabat Czarownic". Małe jak i duże wiedźmy będą mogły się spróbować w walce z czarodziejami, w ważeniu eliksirów,  czy przygotowywaniu własnych mioteł. To jednak nie wszystkie atrakcje, lecz o pozostałych będzie można się dowiedzieć pojawiają się w sierpniu właśnie w Pszczynie.


sobota, 27 lutego 2016

Czary i mary nadwornego maga w Warowni Pszczyńskich Rycerzy 13-14.08.16

Warownia w Pszczynie zaprasza na kolejną edycję rodzinnej imprezy "Czary i mary nadwornego maga". Czarownik zawita do obiektu w dniach 13-14.08.2016, a cała impreza trwać będzie od 11:00 aż do 22:00. Na miejscu na wszystkich mniejszych i większych fanów magii czeka masa atrakcji.




piątek, 26 lutego 2016

Noc Grozy na Zamku w Mosznej 05.03.2016

 Zamek w Mosznej zaprasza 5 marca 2016 na Noc grozy. Będzie to oryginalna i nietypowa forma nocnego zwiedzania. W odwiedzanych pomieszczeniach będą przedstawiane improwizowane sceny lub historie inspirowane słowami widzów. W pokojach uczestnicy spędzą po około 10 minut, a to co tam zobaczą na długo zostanie w ich pamięci.

czwartek, 25 lutego 2016

Wakacyjne wieczory z duchami w Ogrodzieńcu (lipiec - sierpień 2016)

Jak co roku w okresie lipca i sierpnia (w każdy piątek), miłośnicy mocnych wrażeń mogą spróbować zmierzyć się się z upiornymi zjawami czekającymi w zakamarkach zamku w Ogrodzieńcu. W mroczny klimat historii owianych tajemnicą śmiałków będzie wprowadzał przewodnik, a bilety lepiej rezerwować wcześniej.


wtorek, 23 lutego 2016

Duchy Państwa Działyńskich z Gołuchowa



      Gołuchów należał w latach 1507- 1695 do rodziny Leszczyńskich. Założycielem renesansowego, obronnego dworu z czterema ośmiobocznymi wieżami był starosta radziejowski Rafał Leszczyński.  Obiekt został przebudowany, na zamek w latach 1600- 1628, z inicjatywy kanclerza wielkiego koronnego Wacława Leszczyńskiego. W 1695 roku obiekt został sprzedany w ręce rodziny Słuszków, co zapoczątkowało proces niszczenia  postępujący przez kolejne lata . Następni  właściciele oraz wojna północna doprowadziły go do stanu ruiny. Momentem przełomowym w jego historii był rok 1885, kiedy to majątek w Gołuchowie kupił w prezencie dla syna Tytus Działyński z Kórnika. Jan Działyński zamieszkał na zamku i poślubił Elżbietę Czartoryską, zwaną w rodzinie Izabellą. Była ona córką księcia Adama Jerzego Czartoryskiego, lidera emigracji polskiej skupionej w paryskim hotelu Lambert. Pan Gołuchowa mocno zaangażował się w powstanie styczniowe, pożyczając na ten cel od małżonki ogromną sumę pieniędzy. Jako jeden z przywódców działań zbrojnych w Wielkopolsce, ścigany był pruskim wyrokiem śmierci i udał się do Paryża na pięcioletnią emigrację. Oczyszczony w 1869 roku z zarzutów, otrzymał amnestię i wrócił do swoich włości. Tam wraz z małżonką rozpoczął gruntowną odbudowę i renowację zniszczonego zamku. Obiekt przebudowany został w stylu neorenesansowym, w duchu historyzmu i na wzór zamków francuskich. Jan w ramach długu, który był winny małżonce, ofiarował jej  w posiadanie całą, pięknie odnowioną posiadłość. Działyńscy, którzy byli pasjonatami sztuki już na emigracji skupowali różnego typu antyki. Część z nich trafiła na zamek, gdzie Czartoryska otworzyła w 1885 roku muzeum. W jego zbiorach były  piękne i znane obrazy, rzeźby, tkaniny, antyczne wazy, czy wystawy dotyczące dawnego rzemiosła. W tym okresie wokół obiektu powstał także piękny park zaprojektowany w stylu angielskim. Tuż przed śmiercią, księżna Izabella utworzyła w Gołuchowie Ordynację Książąt Czartoryskich, gwarantując w jej statucie ogólną dostępność zbiorów oraz ich niepodzielność. Familia Czartoryskich była w posiadaniu Gołuchowa aż do rozpoczęcia II wojny światowej, podczas której zamek został rozgrabiony i mocno ucierpiał. Po remoncie w 1960 roku, przejęło go Muzeum Narodowego w Poznaniu. Jeśli wierzyć miejscowym opowieścią i relacjom, w ciemne i mgliste noce, kiedy w okolicy słychać jedynie odgłosy przyrody, na terenie parku oraz w okolicach zamku można dostrzec widmową parę. Są to duchy Jana Działyńskiego oraz Elżbiety Izabelli Czartoryskiej Działyńskiej. Mecenasów sztuki, którzy swoje życie poświęcili, aby z ruin zamku w Gołuchowie stworzyć piękną rezydencję. Wędrują oni doglądając swojego majątku i rozpaczając z powodu utraty kolekcji dzieł sztuki rozkradzionej przez wojska niemieckie i radzieckie.